26 września 2012

Po urlopie

Urlop w Norwegii był rewelacyjny, do tego stopnia, że przedłużyłam go sobie o tydzień. Urlop urlopem, ale z drutami rozstać się nie mogłam ;)
Vacation in Norway was great, so great that I extended it by a week. But even on vacation I couldn't give up knitting ;)
robienie na drutach
hand knitting
sweter na drutach

8 komentarzy:

  1. No proszę! A mnie niektórzy uważają za dziwną... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Drutomaniaczka:D
    Piękne zdjęcia, nie powiem, że nie zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Celnicy nie mieli nic przeciwko drutom w bagażu? :D Zazdroszczę Ci urlopu. Byłam w Norwegii raz i bardzo chciałabym, tam jeszcze pojechać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. :) Naprawdę polecam Norwegię, szczególnie jeżeli ktoś lubi chodzić po górach i podziwiać piękne widoki i niesamowitą przyrodę.
    Co do drutów w bagażu to nie ma problemu, zawsze mam je w podręcznym i tylko raz we Wrocławiu zwrócili na nie uwagę, ale i tak przepuścili. Raz mnie uratowały, kiedy lot opóźnił się o kilka godzin ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne widoczki:)
    pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale super zdjęcia!
    Jadę na miesiąc do Danii (jakby nie patrzeć też Skandynawia) i się zastanawiam czy nie zabrać maszyny ze sobą, choć waży tonę! Ale walizkę już mam tak ciężką, że muszę się porządnie zastanowić, bo bieganie z bagażem po peronach szukając odpowiedniego pociągu do najlżejszych zajęć nie będzie należało ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny wypoczynek w pięknym miejscu - czy kolejne cud bolerko się robi :) ewa

    OdpowiedzUsuń
  8. :) Jesteś niesamowita z tymi drutami na każdym górskim przystanku! Ja też bez szydełka, nie ruszam się na żadne wakacje!
    Piszesz bardzo inspirujący blog. Podoba mi się, więc pozwól, że się rozgoszczę! :)
    pozdrawiam!
    dominika

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...